website

Chleb i róże Artyści wobec podziałów klasowych
Bread and Roses Artists and the Class Divide
19.02—01.05.2016

Godziny otwarcia / Opening hours
wtorek — niedziela / godz. 12.00 — 20.00
Tuesday — Sunday / 12 pm — 8 pm
Wstęp wolny / Admission free

Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie
ul. Emilii Plater 51; 00-125 Warszawa

plik do pobrania

Click here to download
Kliknij tutaj aby ściągnąć
Bread & Roses
PDF catalogue
breadandroses.pdf
20.9mb, 164pp, PL/EN

Statement PL

Artyści od zawsze pytali o swój status i miejsce w społeczeństwie. Powszechne wyobrażenia na temat twórcy-outsidera na peryferiach życia społecznego, poszukiwacza utopii, celebryty sprzedającego prace za miliony czy też erudycyjnego nonkonformisty zabierającego głos w debacie publicznej ukształtowały wiele mitów na temat przywilejów i obowiązków artysty we współczesnym świecie.

Wystawa zadaje pytanie o to, jak artyści definiują swój status i pozycję wobec ekonomicznych nierówności, których wzrost obserwujemy obecnie. Pyta, jak pogodzić marzenia o sprawiedliwości społecznej z potrzebą wolności i autonomii artystycznej, wskazując napięcie między dość ambiwalentną przynależnością artystów do elit inteligenckich lub finansowych a odpowiedzialnością twórców za resztę społeczeństwa.

Artyści zajmują bowiem paradoksalną pozycję klasową. Za Pierrem Bourdieu można ich nazwać „zdominowaną częścią klasy dominującej”. Mogą równocześnie „flirtować” z dominującą elitą oraz z tymi, którzy czują się przez nią zdominowani i dążą do emancypacji. Ta specyficzna dwubiegunowość figury artysty prowokuje do namysłu nad tym, jak twórcy podkreślają przynależność, identyfikację i aspirację do określonej klasy, czy też jak obnażają własną uprzywilejowaną klasowo pozycję. Kuratorów wystawy interesuje, jak egzystencjalna i instytucjonalna figura artysty staje się medium pozwalającym niektórym twórcom eksponować i korygować swoje uwikłanie w mechanizmy społecznoekonomicznych podziałów.

Wystawa pokazuje, jak napięcie charakterystyczne dla obecnych konfliktów politycznych i społecznych w Polsce dotyka sedna świata sztuki i figury artysty. Jest to napięcie między elitami symbolicznymi i ekonomicznymi a osobami wykluczonymi z tak zwanego establishmentu; pomiędzy dostosowanymi do systemu kapitalistycznego i tymi, którzy czują się przezeń wykorzystani i poniżeni. Wystawa niuansuje to zagadnienie, prezentując je w szerszym, międzynarodowym kontekście. Tłem historycznym są przemiany na polu ekonomicznym i społecznym, które rozegrały się na przestrzeni ostatniego półwiecza, od zrywu 1968 roku aż po współczesny ferment polityczny związany z protestami oburzonych, prekariatu i ruchu Occupy. Na wystawie prezentowane są infografiki, przygotowane przez socjologa Jana Sowę we współpracy z projektantem graficznym Michaelem Oswellem ilustrujące tę polityczną metamorfozę i jej społeczne konsekwencje. Nie sposób w tym miejscu nie przywołać też ekonomistów i socjologów, takich jak Thomas Picketty czy Immanuel Wallerstein, którzy uważają, że rozwinięte społeczeństwa globalnej Północy wracają obecnie do logiki typowej dla kapitalizmu XIX-wiecznego. Dominacja neoliberalizmu oraz koniec komunizmu idą w parze z zaostrzeniem podziałów klasowych. Jest to wyraźna zmiana w porównaniu z trwającą od lat 50. do 70. XX wieku „emancypacyjną anomalią w obrębie kapitalizmu” (spowodowaną istnieniem realnego socjalizmu, który „zmiękczał” funkcjonowanie kapitalizmu w krajach zachodnich).

Kondycja sztuki współczesnej – zarówno w warstwie praktyk estetycznych, jak i społecznego funkcjonowania – również może być odczytana jako jeden z symptomów tej sytuacji. O ile jeszcze w latach 60. i 70. ubiegłego stulecia artyści awangardowi (Art Workers Coalition, Kulik, Kwiatkowski, Piotrowski) działali w kontekście uniwersalnego, antykapitalistycznego projektu emancypacyjnego (komunizm był taki przynajmniej w sensie teoretycznym), o tyle dzisiaj muszą się konfrontować z jego porażką, niejednokrotnie znajdując się w emocjonalnym i finansowym impasie. Na wystawie prezentowane są prace artystów, którzy formułują krytykę obecnej rzeczywistości neoliberalnej, eksponując zamykanie przez nią możliwości prawdziwie emancypacyjnego działania artystycznego. Postulują oni zmianę na rzecz bardziej egalitarnego społeczeństwa, ale jednocześnie poprzez swoje projekty artykułują jej niemożność w czasach coraz wyraźniejszych różnic klasowych (Adamas, Argote, Fraser, Güell, Martens, Melis, Minujín, Sagri, Surowiec). Niektórzy czynią to, realizując konsekwentny przedsiębiorczy model biznesowy (Brace Brace, Debora Delmar Corp., Kulendran Thomas, Martens, Wilson) lub wchodząc w relację z kulturą popularną (Turk, Metahaven, Minujín). Wystawa prezentuje szerokie spektrum postaw i strategii identyfikacji – od wypowiedzi artystów świadomie ujawniających swoją przynależność do elit symbolicznych i ekonomicznych (Fraser, Guagnini, Jankowski, Kaspar, Ledare, Robakowski, Sherman, Sierra, Turk) po postawy podkreślające afiliację artystów z prekariatem czy też z klasami ludowymi (Darling, DSG, Jakubowicz/Malinowska, Li Liao, Libera, Łagowski, Murak, Ortiz, Rycharski). Wystawa prezentuje również prace pokazujące globalny podział klasowy (Güell, Kulendran Thomas, Martens, Ortiz, Wilson), rosnące podziały klasowe w Polsce (Adamas, Kulendran Thomas, Libera, Surowiec) oraz nierówności w obrębie samego świata sztuki (Adamas, Fraser, Jankowski, Sierra, Wilson). Wreszcie porównuje ekonomiczny i symboliczny status pracy w świecie sztuki ze sprekaryzowanym światem pracy „w ogóle” (Jakubowicz, Li Liao, Martens, Melis, Sierra).

Jak podkreślają kuratorzy, prezentowani na wystawie artyści są wyczuleni na fakt, iż wprowadzanie do sztuki osób czy grup wykluczonych bywa problematyczne, bo wyróżniona klasowa tożsamość – tak samych twórców, jak i instytucji sztuki – sprawia, że ich zainteresowanie problematyką społeczną łatwo przyjmuje postać zatroskanego pochylania się nad słabszymi, zbliżając się w ten sposób do działalności charytatywnej, przynależącej, znów, do habitusu klas wyższych. Tytuł wystawy odnosi się do słynnej piosenki związkowców z lat siedemdziesiątych „Bread and Roses”. Zawarte w niej hasło „the worker must have bread, but she must have roses too” ma swoje źródło w przemowie, którą w 1911 roku wygłosiła Rose Schneiderman, aktywistka na rzecz praw pracowniczych w USA. Status współczesnej twórczości artystycznej można by ironicznie skomentować tym samym hasłem: artystom i artystkom zdarza się walczyć o chleb dla biednych, ale ich twórczość przynajmniej równie często polega na dostarczaniu róż przedstawicielom społecznych elit. Nie chodzi tu jednak ani o afirmowanie tego pierwszego, ani o negowanie drugiego – przykłady obu praktyk są dobrze znane, podobnie jak krytyczne diagnozy mówiące o uwikłaniu sztuki w świat późnego kapitalizmu. Chodzi raczej o pokazanie napięcia między nimi, wynikającego z zależności praktyk artystycznych od przemian pola społecznego, ekonomicznego i politycznego. Awangardowe marzenie o twórczości, która przekraczałaby granicę między sztuką a życiem wydaje się przebrzmiałym mitem. Widać jednak, że sztuka nie chce zgodzić się na odgrywanie wyłącznie roli luksusowej dekoracji w salonie elit. Marzeń społecznie zaangażowanej awangardy z XX wieku nie można obecnie ani zrealizować, ani porzucić, co skazuje ją na trwanie w zawieszeniu, „między chlebem a różami”.

Statement EN

Artists have continually questioned their status and place in society. The widespread vision of the artist as an outsider from the peripheries of social life, a utopia seeker, a celebrity selling works for millions, or an erudite nonconformist who voices his or her opinions in the public debate, has spawned many myths concerning their privileges and obligations in the contemporary world. The exhibition formulates a question about the way artists define their status and position in the realm of an everwidening economic gap: the possibility to reconcile dreams of social justice with the need of artistic freedom and autonomy. At the same time, the show highlights the tension between an artists’ rather ambivalent affiliation with the intellectual or financial elite and their responsibility for the rest of the society. For artists occupy a paradoxical position among social classes. Quoting Pierre Bourdieu, they form “the dominated part of the dominant class”; they can “flirt” both with the dominant elite and with the emancipation-oriented groups who feel oppressed.

This peculiar bipolar position adopted by artists provokes reflection on the way they highlight their affiliation, identification, or aspiration to a given social class, and the way they reveal their own privileged class position. We are interested in the process that transforms the existential and institutional figure of the artist into a medium that some use to demonstrate and modify their entanglement in the mechanisms of socio-economic divisions. The exhibition shows the ways in which the tension that characterizes the current political and social conflicts in Poland becomes central to the art world and the figure of the artist. It is a tension between the symbolic and financial elites and those who are excluded from the socalled “establishment”—between those adjusted to capitalism and those who feel used and humiliated. The exhibition presents the nuance of this issue by placing it in a broader international context.

The aforementioned approach takes as its historical point of departure the economic and social transition that has occurred during the last fifty years: from the political upsurge of 1968 to the modern-day political turmoil stirred by the protests of the outraged movement, the precariat, and Occupy movements. The exhibition features infographics created specifically for the show by sociologist Jan Sowa in collaboration with graphic designer Michael Oswell, which illustrate this political metamorphosis and its social consequences. It is difficult not to refer here to views held by economists and sociologists, such as Thomas Picketty and Immanuel Wallerstein, who believe that the developed societies of the Global North are currently witnessing a return to the logic of nineteenth century capitalism. The domination of neoliberalism is coupled with a sharpening class divide. It is a major change in comparison to the days of the “emancipatory anomaly in capitalism” between the 1950s and 1970s (caused by the existence of real socialism, which “softened” the way capitalism functioned in the West). The condition of contemporary art — both at the level of aesthetic practice and the way it functions in society — can also be understood as one of the symptoms of this situation. Insofar as in the 1960s and 1970s, avantgarde artists (Art Workers Coalition, Kulik, Kwiatkowski, Piotrowski) still worked in the context of a universal anticapitalist and equal-rights project focused on emancipation (communism followed those principles at least theoretically) — whereas today artists are forced to confront the defeat of such a project, often finding themselves in an emotional and financial stalemate. The exhibition features artists who formulate a critique of the current neoliberal reality, but at the same time, manifest that this reality rules out any possibility of a truly emancipatory artistic practice. They postulate a transition towards a more egalitarian society, while their project simultaneously articulates the impossibility of such a society in our times, marked as it is by growing class division (Adamas, Argote, Fraser, Güell, Martens, Melis, Minujín, Sagri, Surowiec). Other artists articulate such an endeavour in the development of a consistent business model (Brace Brace, Debora Delmar Corp., Kulendran Thomas, Martens, Wilson) or enter into dialogue with popular culture as tool of resistance (Turk, Metahaven, Minujín).

The exhibition showcases a broad spectrum of approaches and strategies of identification—from the voices of artists who consciously reveal their place among the symbolical and financial elites (Fraser, Guagnini, Jankowski, Kaspar, Ledare, Robakowski, Sherman, Sierra, Turk) to approaches that reveal an affiliation with the precariat and the working classes (Darling, DSG, Jakubowicz and Malinowska, Li Liao, Libera, Łagowski, Murak, Ortiz, Rycharski). Furthermore, the exhibition presents works demonstrating the global class division (Güell, Kulendran Thomas, Martens, Ortiz, Wilson), rising class divisions in Poland (Adamas, Kulendran Thomas, Libera, Surowiec), and inequalities within the art world proper (Adamas, Fraser, Jankowski, Sierra, Wilson). Last but not least, it juxtaposes the economic and symbolic status of work in the art world with the precarious dimension of labour in general (Jakubowicz, Li Liao, Martens, Melis, Sierra). The artists presented in exhibition are very sensitive to the fact that involving marginalized communities in art may sometimes become problematic; the rationale of such an assessment, that the class identity of artists and artistic institutions, which easily turns art’s social engagement into compassionate attention offered to those who are weak, is akin to charity, a domain that, again, belongs to the habitat of the upper crust of the society.

The title of the exhibition refers to a 1911 speech by Rose Schneiderman, activist for women workers' rights in the US, and the genesis of the famous union song “Bread and Roses” in the 1970s: “the worker must have bread, but she must have roses too.” The status of contemporary artistic practice can be ironically summarized with the same slogan: Artists do sometimes fight for bread for the poor, but their work at least as often consists in delivering roses to the representatives of the social elites. However, the goal is not to affirm the former or to negate the latter— the examples of both kinds of practices are well known, as well as critical diagnoses devoted to art’s entanglement in the world of late capitalism. The point is rather to highlight the tension between them, which stems from the dependency of artistic work on transformations in the social, economic, and political field. The avant-garde dream of creative practice that would go beyond the border of art and life appears as a dated myth. Still, we can see that art refuses to limit itself to the role of a luxury decoration in a bourgeois salon. Currently, the dreams of the socially engaged avant-garde of the twentieth century can be neither fulfilled nor abandoned, leaving it suspended between bread and roses.

logo Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie